Pierwszy dylemat, który napotykamy na swojej budowlanej drodze to okna, a dokładniej szprosy.
Ktoś by pomyślał, że jeszcze szpadel nie wkopany, a oni już okna wybierają, chyba oszaleli! 😛
Nic bardziej mylnego. To właśnie teraz na etapie przygotowania do budowy można jeszcze coś zmienić w projekcie odnośnie rozmiaru lub nawet ilości okien. Później pewnie też to jest możliwe, ale generuje dodatkowe niepotrzebne koszty, których chcemy przecież uniknąć. Dlatego pierwsza dobra rada dla wszystkich przygotowujących się do budowy – pomyśl wcześniej o oknach! Osoby zajmujące się sprzedażą okien doradzą, pomogą lub odradzą pewne rzeczy, o których sami nie myślimy, a projektant nie ma obowiązku mówić.
Nasz dom będzie współczesnym dworkiem, więc zamarzyły nam się okna ze szprosami… I tu pojawia się problem. Za szprosami przemawia:
- Do klasycznego stylu domu bardzo pasują tradycyjne okna ze szprosami
- Wygląd domu z takimi oknami jest bardziej retro
- Podobają nam się szprosy 🙂
Natomiast przeciw:
- Ciężko ułożyć proporcjonalnie szprosy w domu, w którym jest dużo różnej wielkości okien
- Dodatkowy koszt
- Okna ze szprosami mają większy współczynnik przenikania zimna, więc trzeba wybrać lepsze, czytaj droższe
- Szprosy zmniejszają wizualnie wielkość okna, i nawet jak jest naprawdę konkretne, robi wrażenie przeciętnego
- Oglądasz świat zza krat 🙂
Okna w naszym domu będą duże, wysokie, bo chcemy jak najwięcej wpuścić do środka lasu, który jest tuż za progiem. Wybór okien to bardzo poważna sprawa i decyzja z pewnością będzie kompromisem na rzecz czegoś kosztem innej rzeczy. Może doradzicie z własnego doświadczenia co jest lepsze?
I bądź tu człowieku mądry. Co najciekawsze, szukając inspiracji nie znalazłam żadnego domu w takim stylu jak nasz, który nie posiadałby szprosów. Czyżby to była podpowiedź?
Na koniec jeszcze szybkie przypomnienie przepisu na bób w sosie musztardowym, który zamieszczałam na moim poprzednim blogu, ale pytacie, więc proszę 😉 Pochodzi on ze strony Lawendowego Domu, przerabiam go co roku i za każdym razem jest pycha 😉
Bób w sosie miętowo-musztardowym
500 g bobu
1 ząbek czosnku
szczypta soli
łyżka musztardy
2 łyżki miodu
sok z połowy cytryny
świeża mięta
Bób ugotuj w lekko osolonej wodzie. W moździerzu utrzyj czosnek z solą, musztardą i miodem. Na koniec dodaj sok z cytryny i posiekaną drobno miętę. Ugotowany bób obierz, polej gotowym sosem i smacznego! 😉